Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2013

Rozdział I część I (kontynuacja)

Wybaczcie zwłokę, wczoraj się nie wyrobiłam. W każdym razie zapraszam na dalszy ciąg mojej historyjki :)    - To wszystko?! - krzyknęłam z rozczarowaniem. - przecież na tym płótnie niczego nie ma. Co to w ogóle za pomysł, żeby robić skrytkę na puste płótno...  - To i tak było dziwne, że nikt nigdy nie znalazł tutaj żadnego przejścia...cóż, nawet jeśli jakieś tu są, to pewnie do znalezienia ich był potrzebny jakiś mebel, który stał tu jakieś dwieście lat temu, czy coś w tym rodzaju - poparła minie Natalia.   Kiedy rozczarowane, kierowałyśmy się na górę, zaczepiłam nogą o kamień, który położyłyśmy na podłodze, tuż obok wnęki na płótno. Zrobiłam przy okazji dużo hałasu.   Wtedy z góry zbiegła do nas siedmioletnia dziewczynka, przyrodnia siostra Natalii.  - Co wy tu robicie? - zapytała nas z typowym dla siebie naburmuszonym wyrazem twarzy - jeśli mi nie powiecie to powiem mamusi że robicie coś złego! - zadziwiające jak taka mała istotka może zawierać w sobie tyle czystego zła.  - My.

Fakty i fakciki odnośnie moich ostatnich wpisów

Ohayo minna!! Przepraszam za ostatni brak wpisów, tym razem nie mam żadnego stosownego wytłumaczenia, chyba że uznacie za wymówkę fakt, że ostatnimi czasy każdą wolną chwilę spędzałam na oglądaniu pewnego anime (tak swoją drogą to zakończenie mnie zupełnie nie satysfakcjonuje, muszę sprawdzić mangę...). Ale, ale!! Nie czas na tłumaczenia się i opowiadanie co robiłam, czyż nie? Tak swoją drogą, to ktoś mi ostatnio zwrócił uwagę, że w "Prologu" napisałam, że jest to z niczym nie związana opowiastka. Istotnie, tak było, jednak zdecydowałam, że tamten fragment jest ciekawy i fajnie by zaczynał moją książkę, o której myślę już od dwóch lat i mam już ogólne zarysowaną w głowie fabułę. Dodatkowo stwierdziłam, że postać Finn'a (I oto poznajecie imię tego dziwnego chłopca z prologu) ciekawie się zapowiada i myślę, że zrobię go trochę ważniejszą postacią, niż chciałam na początku. Co do zagadki z którą was ostatnio zostawiłam (Rozdział I część I), jako że nikt nie rozumiał o co do

Kilka informacji

No i, oczywiście, znowu ja! Pełno mnie na całym blogu, a wchodzę tylko raz w tygodniu... Chyba powinnam dokończyć zaczęty w zeszłym tygodniu  "Rozdział 1" (ale w tym tygodniu nie mogę...). Fajnie mi się to pisze, biorąc pod uwagę, że wymyślam wszystko w trakcie samego pisania. Przez resztę czasu, nieważne jak się staram, nic nie wymyślę. Obawiam się więc, że mogą wystąpić czasami pewne nieścisłości. Poza tym, mam w głowie ogólny zarys historii, a biorąc pod uwagę moje roztrzepanie w stopniu wysokim i wyższym, mogę nie wspomnieć o jakimś szczególe, który dla mnie wydaje się oczywisty , a wy przez to nic nie zrozumiecie... Piszcie o takich rzeczach!! Chociażby w komentarzach, lub na email'a. A propos maila, to może macie jakieś ciekawe pomysły co do bloga; chcecie poprosić o jakąś recenzję; zapytać o coś; czy macie jakąkolwiek sprawę do nas, piszcie. Moje posty, pojawiają się raz w tygodniu w sobotę, a jak mi coś wypadnie piszę w piątek lub w niedzielę. Co do Tenshi... pisz