Posty

Wyświetlanie postów z listopad, 2015

Working!!

Obraz
Ojejku...znowu przerwa w pisaniu...ale staram się jak mogę! W każdym razie, mimo że zazwyczaj puszczam mimo uszu komentarze ( "weź napisz w końcu jakąś recenzyjkę", albo "Jak masz zamiar pisać tylko O.Z.S.M. to może zmienisz nazwę bloga na Oposy z Super Mocami?" )  od moich szanownych współprowadzących bloga, to tym razem postanowiłam nadrobić trochę zaległości ;)  Daleko stąd, w kraju zwanym Japonią, na wyspie Hokkaido żyje sobie pewien szesnastoletni jegomość dla którego każdy powyżej 12 lat nie zasługuje na miano człowieka. Dlaczego? Bo nie jest mały, ładny i słodki. (tak, to trochę podchodzi pod pedofilię, ale przypominam, że to Japonia)  Kiedy więc dziewczyna o wyglądzie dziecka prosi go o pomoc w restauracji "Wagnaria", ten godzi się bez wahania. I tak zaczyna się przygoda... Anime pełne jest zabawnych sytuacji, przecudownych głosów, no i zmieniania fryzur w kształty typu palma lub choinka ;)  Każdy z pracowników lokalu wyróżnia się nad innych swoj

OzSM dywizja 3

Witam wszystkich zbłąkanych podróżników! Ostatnio przeglądałam naszego bloga i zobaczyłam, że nasza kochana Milka wzięła się wreszcie do roboty! Więc korzystając z przerwy też wam coś napiszę :)  Więc usiądźcie wygodnie w fotelach i posłuchajcie tej fascynującej historii!   Ritę obudziła nerwowa dyskusja. Podniosła się na łokciu i spróbowała przypomnieć co stało się wczoraj. Niestety ostatnie co zapamiętała to dziwne stworzenie, które przypominało dodo. Co zresztą nie było możliwe, ponieważ owe dodo dawno już wyginęły. Usiadła na łóżku i spojrzała na awanturników.  - Mówię ci, że to nie ja!- dziewczyna w przydużej brązowej kurtce siedziała na podłodze z założonymi rękami - Wiesz, nie mam już trzech lat i takie głupie żarty mnie nie śmieszą!  - Nie rób se ze mnie jaj! - krzykną wysoki chłopak z dorysowanymi wąsami i bródką, jednocześnie próbując zmyć z siebie marker.  - To Puszownik! Mówiłam mu... A on swoje! I ciągle tylko powtarzał " Hrrrr... Gr..." i tak w kółko! Kapuj

Wilcze Bękarty

Ohayo! Tak się składa, że biorę udział przy pracach nad filmem wojennym. Nie jest to niestety film o Oposach z super mocami, ale zapowiada się ciekawie! Aż chciałabym przyspieszyć czas i już uczestniczyć w tym na całego!  Produkcja przedstawiać będzie wizję przyszłości, w której Polska została podbita przez NZRR (Nowoczesne Zjednoczone Republiki Radzieckie), a bohaterami będzie grupka partyzantów z podziemia, którzy nękani są atakami ze strony władz zaborczych. Zaciekawieni? Przyznam, że ja też! Nie mogę się doczekać! Ale tu pytanie do was, może też chcecie w jakikolwiek sposób wesprzeć "Wilcze bękarty"? Wasza pomoc będzie mile widziana, więc jak coś piszcie na mail'a mishawilk.film@gmail.com albo pośrednio przez Blue Neko   blue_neko@interia.pl Pozdrawiam i zapraszam do współpracy, Milka2909

O.Z.S.M. Dywizja I rozdział 3 cz. 2

***  - No więc? Co też ciekawego macie mi do powiedzenia? - spytała Milka kręcąc się na obrotowym krześle. W pomieszczeniu rozlegały się utwory, z których Felicja wyróżniła "How bad can I be?" z filmu animowanego "Lorax"; osła ze shreka, śpiewającego "Jestem taki sam..."; polski opening jednej z wersji kopciuszka i zdaje się, że disneyowskie "Cruisin' for Bruisin'". Oprócz tego leciało coś po japońsku  - Za przeproszeniem - odezwał się Mikołaj - ale to ty nas wezwałaś, więc oczekiwaliśmy, że to ty masz coś ciekawego do powiedzenia...  - Wezwałam? A! No w sumie faktycznie...zauważyliście, że często używam zwrotu "w sumie"? Za dużo matematyki...Tak, wezwałam was, ponieważ...zapomniałam co chciałam...ach, pewnie nie ważne! Napijecie się herbaty?  - Chętnie - odpowiedziała Felicja, zanim spostrzegła odradzające spojrzenie kaprala. Generał nagle niesamowicie poweselała.  - Pewnie, już robię! Jaki chcesz smak? - spytała włącza