Ouran High School Host Club

Cześć wszystkim otaku i nieotaku! Sorka, że z Milką za dużo ostatnio nie piszemy... Niestety zbliża się nam "egzamin naszego życia!", więc trzeba się uczyć( poza Milką, ona jest leniem do kwadratu)... Mam nadzieję, że mózg mi nie wycieknie po tym :). Ale nie będę wam tu teraz marudzić, bo chciałam wam opisać anime ( bowiem mangi nie czytałam) o nazwie Ouran High School Host Club! Pierwsze anime, które obejrzałam z własnej woli :) Wcześniej zobaczyłam tytko Hetalię ale zostałam do tego zmuszona przez PEWNĄ osobę (chyba przez tydzień mnie błagała... ). Gdy obejrzałam Ourana, od razu mi się spodobał :), chociaż wtedy nie byłam jeszcze psychicznie przygotowana na tą pokręcona logikę anime i mang. Informacja dla niewtajemniczonych: Ouran to komedia romantyczna, więc chłopakom i połowie dziewczyn raczej się nie spodoba (ale mogę się mylić!). Jednak mam wrażenie, że w tym anime nie naciskają za bardzo na wątek romantyczny, wiec można obejrzeć jako zwykłą komedię :) Choć podobno w mandze jest trochę więcej romantyzmu... W każdym razie, jeszcze nie czytałam to nie wiem czy to prawda :)

   Liceum Ouran to szkoła składająca się z bogatych snobów, mających kupę kasy więc wiadomo, że będzie trochę trudno się do niej dostać. I tu występuje pewien wyjątek. Jeden z uczniów, Haru Fujioka, zdał do tej szkoły, przechodząc przez mega trudne testy, bo niestety nie ma grosza przy duszy. Podczas pewnego szkolnego dnia, Haru chodzi po szkole i szuka jakiegoś cichego miejsca, gdzie można by spokojnie się pouczyć, z dala od tych bogatych dzieciaków. W ten sposób trafia do sali muzycznej nr.3, w której na nieszczęście naszego zdolnego ucznia, znajduje się klub hostów (znaczy facetów chcących umilić paniom ten czas spędzony w szkole). Pogawędka przy herbatce w gronie hostów to ostatnia rzecz na jaką Haru ma ochotę więc próbuje się jak najszybciej ewakuować, jednak przez przypadek tłucze wazę wartą 8 milionów jenów. Jako, że nasz biedny uczeń nie ma takiej ilości kasy, musi za to odpłacić służbą w ich klubie. I nagle, nasi hości (nie grzeszący spostrzegawczością) dowiadują się, że Haru to Haruhi... dziewczyna! Jednak po drodze naszej Haruhi spodobało się "hostowanie" i postanawia kontynuować bycie chłopakiem z klubu hostów.

Mam nadzieję, że fajnie opisałam :) Jak zawsze na koniec daję obrazek ale w tym wypadku kilka bo nie mogłam się zdecydować :)



Super miny strzelili!
Pa pa!
     Tenshi0406

Komentarze