Oneshot #2
Kolejna niezwiązana z niczym historyjka. Zapraszamy :)
- Podłoga! No mówię, stawiaj tu podłogę!
- Ale panele, kamień, czy płytki?
- Z jakimi debilami ja muszę pracować? Na komputerze durniu! Taki znaczek!
- Rozumiem!
- To jest przecinek...
- To nie ma sensu!
Dwie pary oczu obróciły się na wysokiego, szczupłego mężczyznę za kamerą.
- Dlaczego to nie ma sensu? - spytała kobieta siedząca przy komputerze
- Kto normalny obejrzy film w którym przez bite 90 minut postacie się kłócą, jak się pisze na klawiaturze?
- Noo....ludzie?
- No chyba nie.
- Ale co? - spytał człowiek siedzący na fotelu z napisem "Reżyser" - Ale, że o co chodzi?
- Kto tak w ogóle wykradł reżysera z psychiatryka?
- Chyba Gienek
- Jeszcze gorzej. Gdzie on jest?
- Pije wodę z kibla
- Co?
- No...pije wodę z toalety...
- Dlaczego on to robi?
- Bo lubi?
- Bez komentarza...Wiecie?! Rzucam to! Radźcie sobie sami, bez operatora. Bywajcie!
- Nieeeeee! Mamy twojego kota!
- Życie wam nie miłe? Jak chcecie, pa
- Nieee!!! Nie opuszczaj naaaas! Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
- ...
- Zoooooostaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaań, damy ci ten oto piękny długopis!
- Na cholerę mi długopis?
- Żeby pisać?
- Nie umiem pisać, kretynie!
- A ja czytać i co z tego?
- Co to jest za studio?! Nie no ja nie mogę, czy was pochrzaniło?
- Chrzan jest w lodówce
- Nie chcę chrzanu! Żegnam!
W całym studiu rozległo się epickie trzaśniecie drzwiami za Fryderykiem, który stwierdził, że od teraz zostanie prawnikiem
Koniec.
Dla Tenshi której z nami nie ma... nas nie zostawia się samych.... Milka, bardziej zrypanie się nie dało?! Pat0610
- Podłoga! No mówię, stawiaj tu podłogę!
- Ale panele, kamień, czy płytki?
- Z jakimi debilami ja muszę pracować? Na komputerze durniu! Taki znaczek!
- Rozumiem!
- To jest przecinek...
- To nie ma sensu!
Dwie pary oczu obróciły się na wysokiego, szczupłego mężczyznę za kamerą.
- Dlaczego to nie ma sensu? - spytała kobieta siedząca przy komputerze
- Kto normalny obejrzy film w którym przez bite 90 minut postacie się kłócą, jak się pisze na klawiaturze?
- Noo....ludzie?
- No chyba nie.
- Ale co? - spytał człowiek siedzący na fotelu z napisem "Reżyser" - Ale, że o co chodzi?
- Kto tak w ogóle wykradł reżysera z psychiatryka?
- Chyba Gienek
- Jeszcze gorzej. Gdzie on jest?
- Pije wodę z kibla
- Co?
- No...pije wodę z toalety...
- Dlaczego on to robi?
- Bo lubi?
- Bez komentarza...Wiecie?! Rzucam to! Radźcie sobie sami, bez operatora. Bywajcie!
- Nieeeeee! Mamy twojego kota!
- Życie wam nie miłe? Jak chcecie, pa
- Nieee!!! Nie opuszczaj naaaas! Nieeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeeee
- ...
- Zoooooostaaaaaaaaaaaaaaaaaaaaań, damy ci ten oto piękny długopis!
- Na cholerę mi długopis?
- Żeby pisać?
- Nie umiem pisać, kretynie!
- A ja czytać i co z tego?
- Co to jest za studio?! Nie no ja nie mogę, czy was pochrzaniło?
- Chrzan jest w lodówce
- Nie chcę chrzanu! Żegnam!
W całym studiu rozległo się epickie trzaśniecie drzwiami za Fryderykiem, który stwierdził, że od teraz zostanie prawnikiem
Koniec.
Dla Tenshi której z nami nie ma... nas nie zostawia się samych.... Milka, bardziej zrypanie się nie dało?! Pat0610
Komentarze
Prześlij komentarz