Naruto
Ohayo otaku i nie otaku! Ja Tenshi - bardzo przepraszam za moją nieobecność (dłuuugą...). Od teraz będę starać się co tydzień wrzucać posta i skoro już jestem to napiszę jednego. Tak spojrzałam sobie na listę, "Co przydałoby się zrecenzować" i widzę Naruto. Wprost mnie olśniło; "Jak można nic nie pisać o takim klasyku?!". No to przejdźmy do tematu :) Ale małe ostrzeżenie: Mangi prawie nie czytałam, wiec opisuję to co widziałam w anime! No więc, anime ma wszystko czego potrzebuje super fajny shonen: dużo przygód, głównego bohatera z którym jest coś nie tak (przeszłość, umiejętności, ewentualnie coś z głową. W tym wypadku, cały pakiet), ludzi z chorymi ambicjami, dużo humoru, oraz walki przy których, można pokibicować ulubionemu bohaterowi. Dzięki temu wszystkiemu, nuda na pewno nam nie grozi :D A jeszcze każdy shonen ma coś co go wyróżnia i tym razem są to... ninja! Większość ludzi jak słyszy ninja, myślą "cichy gość w czarnych ciuchach, który nagle pojawi się znikąd i powali cię długim kijem lub kopem z pół obrotu", ale tutaj jest trochę inaczej :) W sumie, przydało by się coś wspomnieć o wadach... Jak na razie, wkurza mnie tylko jedna rzecz: potwornie długie retrospekcje! Czasami chyba trwają z połowę odcinka... Ok, to już koniec mojej paplaniny! Daję już tylko opis fabuły :)
Gdzieś na świecie, w wiosce Ukrytego Liścia, mieszka nasz początkujący ninja o imieniu Naruto.Od razu możemy zobaczyć, że chłopak jest strasznie ambitny: chce zostać nikim innym jak hokage (najsilniejszy ninja w całej wiosce!). Pewnego dnia zdaje akademię ninja, okazuje się że jest w grupie z dziewczyną swoich marzeń i jednocześnie z najgorszym wrogiem a ich nauczycielem jest dziwny gość lubiący pornosy. Po drodze Naruto przeżywa różne przygody ( najróżniejsze i najdziwniejsze) żeby stać się tym swoim hokage... A! I jeszcze zapomniałam... Naruto podobno robi to wszystko bo chce zdobyć zaufanie? nie... Uznanie! (no tak...) Uznanie wszystkich mieszkańców wioski :) Tak w ogóle to wszyscy go ignorują bo jest w nim zaklęty taki lisi demon (aż dziewięć ogonów ma, po co mu aż tyle? skubaniec jeden...). Nasz bidulek Naruto, niestety o tym nie wie (aż do końca pierwszego odcinka :D). Dzięki temu wszystkiemu nasz główny bohater ma super przygody cały czas! I było jeszcze jakieś tam "Tysiąc lat bólu", nawet fajna umiejętność. O której przekonacie się oglądając :)
Tenshi0406 :) (I niech moc będzie z wami!)
Gdzieś na świecie, w wiosce Ukrytego Liścia, mieszka nasz początkujący ninja o imieniu Naruto.Od razu możemy zobaczyć, że chłopak jest strasznie ambitny: chce zostać nikim innym jak hokage (najsilniejszy ninja w całej wiosce!). Pewnego dnia zdaje akademię ninja, okazuje się że jest w grupie z dziewczyną swoich marzeń i jednocześnie z najgorszym wrogiem a ich nauczycielem jest dziwny gość lubiący pornosy. Po drodze Naruto przeżywa różne przygody ( najróżniejsze i najdziwniejsze) żeby stać się tym swoim hokage... A! I jeszcze zapomniałam... Naruto podobno robi to wszystko bo chce zdobyć zaufanie? nie... Uznanie! (no tak...) Uznanie wszystkich mieszkańców wioski :) Tak w ogóle to wszyscy go ignorują bo jest w nim zaklęty taki lisi demon (aż dziewięć ogonów ma, po co mu aż tyle? skubaniec jeden...). Nasz bidulek Naruto, niestety o tym nie wie (aż do końca pierwszego odcinka :D). Dzięki temu wszystkiemu nasz główny bohater ma super przygody cały czas! I było jeszcze jakieś tam "Tysiąc lat bólu", nawet fajna umiejętność. O której przekonacie się oglądając :)
A tutaj oto główny bohater z kumplami |
Komentarze
Prześlij komentarz