O.Z.S.M. Dywizja V – Rozdział okolicznościowy: Wielkanoc ~ Dzień 2, część 4
No i kończymy kolejny special! Długo to trwało, ale w końcu będziemy mogli nabrać rozpędu. Zdradzę Wam też, że u mnie prywatnie sporo się ostatnio dzieje... Trzymajcie za mnie kciuki <3 Miłych wrażeń przy rozdziale! *** - Obżarłem się... - wyszeptał słabo Kiriłł powracając do swojej towarzyszki, jednak o dziwo jej tam nie zastał. - Wanny... ?! - Spokoluz, jest tam – odezwał się wspaniały, melodyjny głos po prawej od niego. To Kleopatra siedziała na jednej z sąsiednich ławek i szkicowała jakąś mandalę. Ledwo uniosła wzrok i wdzięcznym gestem wskazała ręką jego zgubę rozmawiającą z Romanem na skraju polanki. Fakt, że jego ukochana była tak blisko sprawił, iż serce podskoczyło mu do gardła. - C-c-cleo! G-gratulacje! - wykrztusił z siebie z trudem. - A dziękuję, dziękuję. Trzeba przyznać, że trochę trudnawo było w tym roku. Katia ewidentnie dała do pieca – zmarszczyła na chwilę brwi, pomyślawszy o czymś. Wyglądała tak słodko! - W zasadzie tobie też poszło nieźle, jak na ofiarę